Podcast #38 – „Taka kiszka”

Podcast: Play in new window | Download
Kolejny odcinek z Tytusem, który już na stałe wpisał się do podcastowej ekipy. Na godzinę przed rozpoczęciem nagrywania zaskoczyła nas niespodziewana wiadomość o zakończeniu współpracy Proletaryatu z Jankesem, na szybko postaraliśmy się zbadać ten temat, później zajrzeliśmy na drugą linię warszawskiego metra, Tytus zapowiedział zimowe Baltici i jedną z ostatnich (jeśli nawet nie ostatnią) „jeżdżonych” imprez w tym roku. Później donieśliśmy o dwóch nowych krytych miejscówkach w naszym kraju, tatuażu Bone Detha prosto z polskiej ręki, kilku filmach i sprzętowych nowościach od St. Martina i Eclata. Kącik sprzętowy zakończyliśmy nową ramą SKVR i rozważaniami nad jakością FBM-a i amerykańskich części. A na koniec poszły tematy od słuchaczy i garść pytań od Borka.
- Jankes opuszcza Proletaryat BMX
- Dawid Godziek w metrze
- Zimowe Baltic Games
- Szamotuły Session
- Skate In Park
- Eight Park
- Tatuaż Bone Deth
- Peta Shepherd
- Colony Free DVD
- Alex Coleborn
- Nowości St. Martin
- Nowości Eclat
- Rama SKVR Shark Attack
- Panienka na wrotkach
Zrobili konusy odporne na debili, dobry ruch 😀
http://eclatbmx.com/products/hubs-hub-guards/kolibri-casette-hub/
Borek fejm wyczuł.
Cyryl ma rapowe zacięcie!
co tam konusy, najwazniejsze i tak jest w opisie:
„clean and simple low flange design”
Ja się pytam – gdzie jest koło nienawiści ?
Koło jest u Witka, który dodatkowo jakiś czas temu je popsuł. Jak tylko Witek wróci do Łodzi, to poproszę go żeby je naprawił, ale jeszcze chyba przez dwa odcinki musimy się bez niego obyć.
Link wklejalem juz przy okazji Ezry, tak sie sklada ze ten sam kumpel ma te smieszne obrecze Eclata;
http://www.bmx.no/smf/index.php?topic=18295.0
Brzydkie nie brzydkie, idea calkiem fajna. Wiem po sobie ze duzo by mi to ulatwilo, co chwile gubie jakies szprychy po jakis katach.
I jak zawsze ciekawy podcast!! CO do jankesa, to tyle : http://www.youtube.com/watch?v=vgFtWEQ5YzA pizde z siebie robi i taką panienke, szkoda słów, a co do pytań od borka, to jeszcze nigdy się tak nie uśmiałem 😀